Praktycznie każdy człowiek wie, że iglo, czyli tradycyjna budowla zamieszkana przez Eskimosów ma budowę sferyczną. Jednak domy te są w świadomości Europejczyków uznawane za pewien fenomen, swego rodzaju ciekawostkę.
Tymczasem są tacy, którzy postanowili bliżej przyjrzeć się tego typu konstrukcjom. Okazało się, że domy Eskimosów, mimo iż budowane są z lodu, są bardzo wygodne i zapewniają swoim mieszkańcom odpowiedni komfort cieplny. To skłoniło osoby zajmujące się na co dzień budownictwem, nad zastanowieniem się, skąd to wynika. Odpowiedź jest prosta. W takich konstrukcjach nie ma wielu okazji na wystąpienie tak zwanych ubytków energetycznych.
Cyrkulacja powietrza przebiega tu w sposób niezakłócony, dzięki czemu wystarczy niewielka ilość ciepła, by ogrzać cały dom. Takie wnioski sprawiły, że postanowiono zacząć stawiać kuliste domy także w innych częściach świata. W Stanach Zjednoczonych powstają całe osiedla tego typu budowli. Są w nich kwaterowani najbiedniejsi, ponieważ utrzymanie takich domów nie wymaga wielkich nakładów finansowych. W Europie tego typu budynki wciąż są rzadkością. Jednak ludzie, którzy zdecydowali się w nich zamieszkać twierdzą, że nigdy nie zmieniliby ich na tradycyjne domki ze spadzistym dachem. Podkreślają, że nie chodzi tu tylko o względy ekonomiczne, ale także o atmosferę, jaka panuje w tego typu domu oraz możliwość ciekawych aranżacji wnętrz.